Obserwatorzy

Translate

sobota, 6 września 2014

I znów zakładka ;)

Mam dużo digi stempelków, czasu wolnego troszkę mniej przez mojego malucha ;) Jak śpi to udaje mi się coś tam zrobić. Oprócz kartki dla dziewczynki powstała też kolejna zakładka z digi kolorowanym zwykłymi kredkami, kokardką i diamencikami. Tył zdobi pasek z diamencików.
Ta praca też wędruje na wyzwanie- "stempel digi" w PWC
http://projektwagiciezkiej.blogspot.com/2014/08/wyzwanie-stempel-digi.html

To jest zakładeczka




A tutaj stempelki, które czekają na swoją oprawę ;)




A jutro idę na pierwsze urodzinki  mojego siostrzeńca, więc karteczki wstawię dopiero jak trafią do Krzysia ;)
Pozdrawiam

7 komentarzy:

  1. Podoba mi się ta zakładka! I już jestem ciekawa jak wykorzystasz pozostałe stempelki. Życzę Wam udanej zabawy roczkowej, u nas jutro też impreza urodzinowa mojego siostrzeńca. :) A w jakim wieku masz maluszka? Moja córeczka ma 2,5 miesiąca i też mi czasu na wszystko brakuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, na chwilę obecną cierpię na brak weny :(

      Usuń
  2. też super! dziękujemy za udział w wyzwaniu PWC! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ooo, jak to fajnie popodgladac innych przy pracy :) ja stosuje odwrotna metode - najpierw wybieram papier a pozniej koloruje.... :) efekt koncowy bardzo fajny :)) super zakladeczka :) dziękujemy za udział w wyzwaniu PWC! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale Ty masz tych stempelków :) kolejna świetna zakładka :)
    hehe... ja też tworzę, kiedy mi mój maluch daje ;) a już daje coraz mniej... głównie wieczorami, albo bardzo późnymi wieczorami ;) no, albo jak się mój mąż nią zajmie ;) fajnie, ze o tym napisałaś, aż uśmiechnęłam się do siebie ;) powodzenia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ;) to tylko te pokolorowane a ile czeka na pokolorowanie jeszcze i nie może się doczekać ;) no tak przy maluchach mamy ograniczony czas i najczęściej tworzymy wieczorem ;)

      Usuń
  5. Fajna zakładka z super stempelkiem :) Masz wspaniała kolekcję stempli. Będę zaglądać i podziwiać :)

    OdpowiedzUsuń